Lubicie się w niedzielę pobyczyć w ogrodzie, czy aktywnie jednak?

Lubicie się w niedzielę pobyczyć w ogrodzie, czy aktywnie jednak?
Ja mam ostatnio falę na totalny relaks , hamaczek, piwko... luz

mam to samo:)
Ogród powinien być miejscem do relaksu, a nie do zasuwania, zasuwam w pracy i wystarczy:).
Teraz mam na oku taki hamak: http://ogrodosfera.pl/hamak-brazylijski - do tej pory mieliśmy sznurkowy, ale mało wygodny, wpijał się w plecy.